Putin zauważył, że mimo niełatwej koniunktury politycznej wielu szefów firm i przedstawicieli biznesu przyjechało do Petersburga. - Cenimy pragmatyczne i konstruktywne nastawienie biznesu - podkreślił. - To ważne, że przedsiębiorcy opowiadają się za powrotem do pozytywnej agendy w stosunkach Rosji z partnerami zachodnimi - mówił. Przypomniał, że w Rosji pracuje 12,7 tys. firm europejskich. Według jego słów władze rosyjskie przyjmują z zadowoleniem udział zagranicznego biznesu w programach lokalizacji produkcji i zastępowania importu krajową produkcją. - Będziemy konsekwentnie dalej pracować nad formowaniem wspólnego sprzyjającego środowiska biznesowego w gospodarce rosyjskiej - zapewnił. Jak wyjaśnił, władze Rosji mają zamiar poprawiać jakość administracji, ulepszać przepisy celne, podatkowe, administracyjne i regulacje techniczne. - Bardzo liczę, że tacy jak ja, nie będą przeszkadzać w pracy takich, jak wy; nadzieja jest w was - powiedział Putin szefom zagranicznych firm. Jak informował wcześniej doradca rosyjskiego prezydenta Jurij Uszakow, na spotkanie zaproszono szefów ponad 40 firm i koncernów z Europy, USA, Kanady, Chin i innych krajów Azji, przedstawicieli stowarzyszeń biznesu, forów biznesowych, organizacji międzynarodowych - BRICS i Szanghajskiej Organizacji Współpracy. Uszakow wymienił koncerny BP, Siemens, Shell, Caterpillar.