Do rozmowy doszło niemal w rok po tym, jak Kreml rozpoczął walkę z milionerem i magnatem prasowym Władimirem Gusińskim i koncernem Media-Most, w skład którego wchodzi NTW. Gusiński przebywa teraz w Hiszpanii w areszcie domowym i oczekuje decyzji sądu w sprawie ekstradycji do Rosji. Putin zaprosił pracowników NTW po dramatycznym apelu, jaki jedna z dziennikarek wygłosiła w zeszłym tygodniu w telewizyjnych wiadomościach. Przed spotkaniem prezydent na kilka minut zaprosił do swojego gabinetu Swietłanę Sorokiną, prowadzącą w NTW polityczne talk-show. Putin powiedział jej, że prośbę można było przekazać inną, mniej dramatyczną drogą. Nie jest to jednak do końca takie pewne. Prokuratura generalna od wielu miesięcy przeszukuje pomieszczenia Media Most i telewizji NTW, poszukując śladów ukradzionych jakoby kredytów. W rosyjskim areszcie znajduje się dyrektor finansowy koncernu. W piątek prokuratorzy zaczęli przesłuchiwać dziennikarzy, co uznano za kolejny etap wojny z niezależną telewizją. Sorokina zwróciła się z apelem do Putina. Prezydent oglądał wiadomości, zadzwonił na komórkę dziennikarki i zaprosił przedstawicieli NTW na Kreml. Dziennikarze w czasie spotkania chcieli opowiedzieć prezydentowi, że wojna z NTW ma charakter polityczny.