Premier powiedział dziennikarzom, że zamierza myśleć w noc sylwestrową "wyłącznie o dobrych rzeczach". "Mam nadzieję, że nie zdarzy się nic złego" - powiedział. Wspominając o tendencji do rozpoczynania Nowego Roku od "wojny energetycznej" z sąsiadami, podkreślił, że "należy rezygnować ze złych przyzwyczajeń i tradycji".