Putin mówił o tym na posiedzeniu w Soczi dotyczącym rozwoju marynarki wojennej Rosji. Zwrócił uwagę na początku spotkania, że "właśnie w tych dniach" w Londynie odbywa się jubileuszowy szczyt NATO poświęcony 70. rocznicy powstania Sojuszu. "Powinniśmy dziś wychodzić z założenia, że rozszerzenie NATO, rozwój jego infrastruktury wojskowej w pobliżu granic Rosji jest jednym z potencjalnych zagrożeń dla bezpieczeństwa naszego kraju" - podkreślił. O członkostwo w NATO starają się m.in. Ukraina i Gruzja. Rosyjski prezydent zaznaczył, że NATO powstało w celu przeciwdziałania ZSRS, a teraz - jak zauważył - "nie ma Związku Sowieckiego". "Nie ma również Układu Warszawskiego, czyli sojuszu wojskowego, który został powołany w odpowiedzi na stworzenie NATO. Jednak NATO nie tylko istnieje, ale i się rozwija" - powiedział Putin. Podkreślił, że przed 70 laty członkami NATO było 12 państw, a teraz jest to "już 29" i że łączne wydatki wojskowe państw członkowskich stanowią "ponad 70 proc. wydatków wojskowych na świecie". Putin dodał, że stereotypy z minionej epoki nie mogą być dobrym narzędziem w poszukiwaniu i podejmowaniu skutecznych decyzji.