"Miałem bardzo długą rozmowę z prezydentem Stanów Zjednoczonych. Nagromadziło się wiele spraw - tam i Ukraina, i Syria, i inne problemy, pewne kwestie dwustronne. Powróciliśmy do problemów walki z terroryzmem, cyberprzestępczością" - oznajmił Putin. Przeprosił, że spóźnił się na swoje kolejne spotkanie, tym razem z premierem Japonii Shinzo Abe. Rozmowy prezydentów Rosji i USA odbyły się na marginesie szczytu G20 w Hamburgu. W spotkaniu uczestniczyli też szefowie dyplomacji USA i Rosji, Rex Tillerson i <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-siergiej-lawrow,gsbi,17" title="Siergiej Ławrow" target="_blank">Siergiej Ławrow</a>. Putin i Trump czterokrotnie rozmawiali przez telefon od objęcia urzędu przez amerykańskiego prezydenta w styczniu, ale do piątku nie spotkali się twarzą w twarz.