Według Pieskowa rozmowa odbędzie się w sobotni wieczór czasu moskiewskiego, a pisemna inicjatywa wyszła z Waszyngtonu. Tematem rozmowy będzie kryzys ukraiński. Rzecznik Kremla poinformował także, iż w sobotę planowana jest również rozmowa telefoniczna Putina z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Obaj przywódcy mają ją rozpocząć o godz. 14:00 czasu moskiewskiego (12:00 czasu polskiego). - Będą rozmawiać w sobotę rano. Rosja proponowała rozmowę w poniedziałek. My zaproponowaliśmy sobotę i oni wyrazili na to zgodę - potwierdził przedstawiciel Białego Domu agencji Reutera. Rosja zaatakuje Ukrainę? "Histeria w Białym Domu" MSZ Rosji zaprzeczyło w piątek wieczorem informacjom USA, jakoby w przyszłym tygodniu mogło dojść do rosyjskiej inwazji na Ukrainę. - Tylko Stany Zjednoczone są zainteresowane tym konfliktem - powiedziała rzeczniczka rosyjskiej dyplomacji Maria Zacharowa. - Histeria w Białym Domu jest większa niż kiedykolwiek. Anglosasi potrzebują wojny. Za każdą cenę. Prowokacje, dezinformacja i groźby to ich ulubione rozwiązanie własnych problemów. Amerykańska maszyna wojskowo-polityczna jest gotowa do ponownego przejścia po ludzkim życiu. Cały świat patrzy na to, jak ujawniają się ich militaryzm i imperialne ambicje - powiedziała Zacharowa. Wcześniej w piątek doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan powiedział, że istnieje znaczące ryzyko, że do ataku dojdzie jeszcze przed końcem igrzysk olimpijskich w Pekinie 20 lutego.