"Spoczywa na nas ogromna odpowiedzialność za podtrzymanie miejsc pracy, kontaktów kulturalnych. Znamy pańską postawę i chęć, by zrobić wszystko dla normalizacji stosunków rosyjsko-europejskich i rosyjsko-niemieckich. Jesteśmy oczywiście za to wdzięczni" - powiedział Putin. "Mamy z Bawarią szczególne stosunki, skala relacji handlowo-gospodarczo jest bardzo duża" - podkreślił rosyjski prezydent. Seehofer, którego słowa przekazała rosyjska agencja TASS, podkreślił, że Bawaria odczuwa na sobie wydarzenia zachodzące w polityce międzynarodowej, w tym w Syrii i na Ukrainie, jak i problem uchodźców oraz przestępczości. "Jesteśmy przekonani, że to wszystko można rozwiązać tylko działając wspólnie, a nie w konflikcie" - mówił premier Bawarii. Dodał następnie: "chcemy to wszystko robić nie przeciwko naszemu rządowi federalnemu, a razem z nim, i nie przeciwko Rosji, a w miarę możliwości razem z Rosją". Seehofer jest premierem Bawarii i szefem partii CSU, wchodzącej w skład niemieckiej koalicji rządowej. Jego planowana wizyta w Moskwie spotkała się z krytyką ze strony zarówno polityków koalicji, jak i partii opozycyjnych, którzy zarzucają mu, że prowadzi "alternatywną politykę zagraniczną". Rząd kanclerz Angeli Merkel oświadczył jednak, że nie widzi w tej wizycie problemu. W niedawnym wywiadzie dla telewizji ZDF Seehofer tłumaczył, że Bawaria ma od dawna bardzo dobre relacje z Rosją, zwłaszcza z miastem partnerskim - Moskwą. Przekonywał też, że dialog z Rosją jest konieczny i opowiedział się za zniesieniem nałożonych na nią sankcji zachodnich. Podróż premiera Bawarii do Moskwy nastąpiła w czasie, gdy relacje niemiecko-rosyjskie, obciążone wskutek konfliktu na Ukrainie i sankcjami nałożonymi na Rosję, uległy dalszemu zaostrzeniu. Wizyta, której celem są "rozmowy polityczne", potrwa do 5 lutego - zapowiadały służby prasowe Seehofera, cytowane przez dziennik "Kommiersant". Prócz spotkania z Putinem przewidziane są rozmowy z ministrami rozwoju gospodarczego oraz przemysłu Rosji: Aleksiejem Ulukajewem i Denisem Manturowem, a także władzami Moskwy i obwodu moskiewskiego. Z Moskwy Anna Wróbel