Rosyjski prezydent, który przebywa z wizytą w Brazylii, powiedział, że jeszcze w pełni nie zapoznał się z nowymi restrykcjami USA wobec Rosji, ale jest przekonany, że sprawią one, że stosunki amerykańsko-rosyjskie znajdą się w "martwym punkcie". Putin zapewnił, że "w żywotnym interesie" Rosji leży zakończenie konfliktu na Ukrainie. Wezwał inne kraje, by zachęcały Ukrainę do negocjacji, a nie popychały ją do bratobójczych walk. Rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabakow określił nowe sankcje USA wobec Moskwy jako "skandaliczne" i "całkowicie nie do przyjęcia". Zapowiedział, że Rosja odpowie na te restrykcje. W reakcji na rolę Rosji w konflikcie na Ukrainie USA zaostrzyły w środę sankcje ekonomiczne wobec Moskwy, obejmujące koncern Rosnieft i własny bank Gazpromu, jak też inne duże banki oraz firmy energetyczne i zbrojeniowe. W tym samym czasie przywódcy Unii Europejskiej zdecydowali na szczycie w Brukseli o rozszerzeniu sankcji wobec Rosji w związku z kryzysem na Ukrainie.