- Myślę, że rosyjski prezydent nie żartuje - powiedział Wiktor Juszczenko w odniesieniu do groźby Władymira Putina, iż wyceluje rosyjskie rakiety w europejskie miasta jeśli elementy "tarczy antyrakietowej" zostaną rozmieszczone w Polsce i Czechach. Groźby Putina zostały przedstawione przed amerykańską propozycją o współpracy z Rosją w budowie "tarczy" oraz rosyjską propozycją budowy "tarczy" w byłej radzieckiej bazie w Azerbejdżanie. Takie propozycje miały oddalić moskiewskie obawy, iż "tarcza" nie jest wymierzona przeciwko Iranowi i Korei Płn. lecz , że to Rosja jest jedynym jej celem. - Ostatnie wydarzenia pokazują wszystkim, że tak na prawdę mamy bardzo kruchą równowagę systemów bezpieczeństwa. To naprawdę powoduje pewne obawy, które dla niektórych mogą być bardzo bolesne. Wydaje się coraz bardziej oczywistym, że najlepszą odpowiedzią na wszelkie wyzwania związane z polityką obronną oraz bezpieczeństwem mogą być rozwiązane jedynie poprzez zbiorowy system obronny - mówił prezydent Juszczenko. - Nasza doktryna obronna oraz bezpieczeństwa jest zapisana w konstytucji. Głównymi jej aspektami są zapewnienie Ukrainie członkostwa w Unii Europejskiej oraz NATO - dodał Wiktor Juszczenko. - Istnieją pewne polityczne siły w Rosji , które chciały by utrzymać na Ukrainie stary porządek polityczny. Ale podkreślam, jesteśmy niezależnym, niepodległym państwem i to my określamy naszą politykę zagraniczną - podkreślił na koniec wywiadu ukraiński prezydent.