Władimir Putin dał do zrozumienia, że Rosji zależy na silnej Europie, czyli takiej, która nie pozwoli się nikomu zastraszyć. W ten sposób odniósł się do możliwości wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Prezydent Rosji zapewnił też, że Moskwa chce odbudowy kontaktów z Brukselą. Jednak zaznaczył, że musi się to odbywać w duchu partnerstwa i wzajemnego zaufania. Zapowiedział też, że Rosja może zdecydować się jako pierwsza wyciągnąć rękę, między innymi znosząc niektóre ograniczenia handlowe, związane z antysankcjami. - Bylibyśmy gotowi na takie kroki, jeśli bylibyśmy pewni, że kolejny raz nie zostaniemy wykiwani - stwierdził Putin. Apelował również, aby Zachód nie obarczał Moskwy odpowiedzialnością za wszystko, co dzieje się na Ukrainie, a wywarł presję na Kijów, który nie realizuje porozumień mińskich.