Putin ocenił też, że światowy kryzys gospodarczy nie osiągnął jeszcze swojego apogeum i może potrwać długo. - Sytuacja nie jest łatwa. Ten rok będzie trudny, jednak do katastrofy nie dojdzie - oświadczył premier. Kryzys jeszcze nie osiągnął apogeum - Zmuszeni jesteśmy konstatować - dodał - że kryzys nie dobiega końca, nawet nie osiągnął swojego apogeum. Kroki podejmowane przez rozwinięte kraje nie przynoszą zauważalnych rezultatów. Oznacza to, że stan taki może utrzymać się jeszcze długo. Skala kryzysu jest wielka - podkreślił. Szef rosyjskiego rządu mówił o tym na spotkaniu z kierownictwem partii Jedna Rosja w swojej rezydencji w Nowo-Ogariowie koło Moskwy. Putin jest szefem tego ugrupowania, kontrolującego Dumę Państwową i parlamenty lokalne. W niedzielę w dziewięciu regionach Rosji, m.in. Tatarstanie, Chakasji, Karaczajo-Czerkiesji i Kabardo-Bałkarii, odbędą się wybory do miejscowych zgromadzeń ustawodawczych. W kilkunastu miastach, w tym w Smoleńsku, Murmańsku, Nowosybirsku i Tomsku - odbędą się wybory burmistrza. Czas na nowy budżet Putin przypomniał, że w marcu Duma powinna uchwalić nowy wariant budżetu państwa na 2009 rok. Wiadomo już, że w nowej wersji tegoroczny deficyt budżetowy wyniesie co najmniej 8 proc. PKB. Dotychczasowa ustawa budżetowa, uchwalona w październiku 2008 roku, zakładała nadwyżkę w wysokości 3,7 proc. PKB. Nowy budżet uwzględni także najnowszą prognozę Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego dotyczącą dynamiki produktu krajowego brutto w 2009 roku. Zdaniem resortu, gospodarka Rosji skurczy się w tym roku o 2,2 proc. Obecna ustawa zakłada, że wzrośnie ona o 6,5 proc. Gospodarka Rosji w słabej kondycji W 2008 roku wzrost PKB w Rosji wyniósł 6 proc. PKB, a w 2007 roku - 8,1 proc. PKB. W styczniu gospodarka Rosji skurczyła się o 2,4 proc. Był to drugi miesiąc z rzędu, w którym dynamika wzrostu gospodarczego była ujemna. W grudniu wyniosła minus 0,7 proc. PKB. Niektórzy analitycy przewidują, że gospodarka Rosji w tym roku może się skurczyć nawet o 5 proc. Za rządów Putina (w latach 1999-2000 był premierem, a od 2000 do 2008 roku - prezydentem) budżetu jeszcze nigdy nie korygowano w dół. Po raz ostatni zrobiono to w 1997 roku, czyli na krótko przed krachem finansowym 1998 roku. W latach 2000-2008 produkt krajowy brutto Rosji wzrósł o 72 proc. Putin w swoich wystąpieniach programowych stawiał zadanie podwojenia PKB do 2012 roku.