Reklama

Putin jak "bizantyjski imperator"

Rosyjscy dziennikarze nazwali Władimira Putina "bizantyjskim imperatorem". Sformułowania tego użyto, gdy okazało się, że prezydent Rosji złoży oficjalną wizytę na soborze biskupów Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej.

Rosyjskie media podkreślają, że jest to wydarzenie bezprecedensowe w historii współczesnej Rosji.  

Sobór biskupów odbywa się w Rosji raz na cztery lata. W tym roku zbiegł się z setną rocznicą przywrócenia patriarchatu Moskiewskiego i Wszechrusi. W uroczystych obradach, którym przewodniczy patriarcha Cyryl bierze udział blisko 400 biskupów z 22 krajów. 

Komentatorzy agencji Ria Novosti i rozgłośni Echo Moskwy podkreślają, że do tej pory przedstawiciele najwyższych władz Federacji Rosyjskiej nie uczestniczyli w obradach soboru. 

Reklama

Władimir Putin jest pierwszym prezydentem, który złoży oficjalną wizytę w cerkwi Chrystusa Zbawiciela, gdzie zgromadzili się biskupi. W ocenie komentatorów jest to wydarzenie wyjątkowe, ponieważ w Rosji obowiązuje rozdział państwa od Kościoła i żadna religia nie może mieć charakteru państwowego.

Informacyjna Agencja Radiowa

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy