- Chciałbym podziękować za to, że pan przybył wbrew wszystkim tym przeciwnościom - oświadczył Putin. DiCaprio dotarł do Petersburga, mimo że w niedzielę samolot linii Delta, którym leciał z Nowego Jorku do Moskwy, musiał zawrócić z powodu problemów z silnikiem. Aktor zdecydował się następnie na podróż prywatnym samolotem, który we wtorek rano lądował awaryjnie w Helsinkach, ponieważ z powodu wyjątkowo silnego wiatru maszyna musiała uzupełnić zapas paliwa. - Ktoś o słabszych nerwach powiedziałby, że po tym wszystkim może nie warto lecieć dalej. Ale pan DiCaprio nie należy do takich osób - u nas o takich mówi się "prawdziwy mężczyzna" - powiedział rosyjski premier, znany z eksponowania swojej tężyzny fizycznej. W petersburskim szczycie brali udział przedstawiciele 13 krajów, w których na wolności żyją jeszcze tygrysy. DiCaprio na ratowanie zagrożonych wyginięciem wielkich kotów przekazał milion dolarów. Szacuje się, że na wolności żyje jeszcze na świecie ok. 3,2 tys. tygrysów. W minionym stuleciu liczba krajów, w których występują te zwierzęta, zmniejszyła się z 25 do 13. Na szczycie w Petersburgu zapowiedziano podjęcie próby podwojenia światowej populacji tygrysów do 2022 roku. Tygrysy na wolności żyją w Bangladeszu, Bhutanie, Birmie, Kambodży, Chinach, Indiach, Indonezji, Laosie, Malezji, Nepalu, Rosji, Tajlandii i Wietnamie.