Putin uczynił to w depeszy kondolencyjnej przesłanej na ręce wiceprezydenta tego południowoamerykańskiego kraju Nicolasa Maduro, który tymczasowo przejął obowiązki głowy państwa. "Był to niezwykły i silny człowiek. Patrzył w przyszłość i zawsze wysoko ustawiał sobie poprzeczkę" - oświadczył rosyjski prezydent, który wielokrotnie spotykał się z Chavezem. "Rosja i Wenezuela powinny nadal iść tą drogą" Putin podkreślił, że dzięki zmarłemu prezydentowi zbudowany został trwały fundament rosyjsko-wenezuelskiego partnerstwa. Gospodarz Kremla zauważył, że oba kraje ustanowiły aktywne kontakty polityczne, a także uruchomiły zakrojone na wielką skalą projekty gospodarcze i humanitarne. Putin wyraził przekonanie, Rosja i Wenezuela powinny nadal iść tą drogą; umacniać i rozwijać swoje stosunki. Wenezuela pod rządami Chaveza stała się jednym z najważniejszych partnerów FR w Ameryce Łacińskiej. Jest jednym z trzech państw - nie licząc samej Rosji - które uznały niepodległość Abchazji i Osetii Południowej, dwóch gruzińskich prowincji, które przy poparciu Moskwy w 2008 roku oderwały się od Gruzji. Pozostałe, to Nikaragua i wyspiarskie państewko w Oceanii - Nauru. Walczył z chorobą nowotworową Wenezuela jest jednym z największych odbiorców rosyjskiej broni. Według Rosoboroneksportu, rosyjskiej korporacji państwowej zajmującej się eksportem uzbrojenia, w latach 2007-12 kraj ten kupił w Rosji broń za 11 mld dolarów. Ponadto rosyjskie koncerny naftowe uczestniczą w Wenezueli w kilku wielkich projektach związanych z wydobyciem ropy. Współpraca dwóch krajów w sferze energetycznej obejmuje też wydobycie gazu ziemnego i rozwój hydroenergetyki. Rosja uczestniczy także w budowie 10 tys. mieszkań socjalnych w Wenezueli. Chavez zmarł we wtorek w Caracas. Miał 58 lat. Od połowy 2011 roku walczył z chorobą nowotworową. Na Kubie przeszedł cztery operacje. Od czasu powrotu do kraju, 18 lutego, jego stan szybko się pogarszał, na skutek infekcji miał poważne problemy z oddychaniem.