Putin blisko podjęcia kluczowej decyzji. Chodzi o władzę w Rosji
Władimir Putin może w przyszłym miesiącu ogłosić, czy weźmie udział w wyborach prezydenckich w 2024 roku - donosi dziennik "Kommersant". Prawdopodobny start rosyjskiego przywódcy oznacza, że będzie on mógł utrzymać się u władzy co najmniej do 2030 roku.

Na listopad zaplanowano rozpoczęcie nieformalnej kampanii prezydenckiej w Rosji. Termin zbiega się w czasie z otwarciem międzynarodowej wystawy i forum "Rosja" - podają "Kommiersantowi" źródła bliskie Kremlowi.
- Będzie to najważniejsze wydarzenie całej kampanii - mówi jeden z informatorów.
- Wystawa potrwa od 4 listopada 2023 roku do 12 kwietnia 2024 roku, czyli będzie "nakładać się" czasowo na kampanię prezydencką. Zgodnie z dekretem głowy państwa forum odbywa się w celu zaprezentowania najważniejszych osiągnięć Federacji Rosyjskiej w różnych sektorach gospodarki oraz pozytywnych doświadczeń rozwoju podmiotów wchodzących w jej skład - wyjaśnia źródło.
- Właściwie to są osiągnięcia Władimira Putina - dodaje inny rozmówca rosyjskiego dziennika.
Wybory prezydenckie w Rosji
Według jednego z możliwych scenariuszy na wydarzeniu, na którym znajdą się reprezentacje wszystkich rosyjskich regionów, Władimir Putin może publicznie ogłosić swoją kandydaturę.
"Istnieją jednak inne możliwości, a ostateczną decyzję podejmie wyłącznie sam Putin" - zaznacza dziennik.
- Zgodnie z innym scenariuszem oświadczenie o starcie Putina mogłoby się pojawić na innym wydarzeniu - Fundacji Obrońców Ojczyzny lub na posiedzeniu Rady Państwa - dodaje informator.
Zgodnie z prawem kampania przed wyborami prezydenckimi w Rosji rozpocznie się od momentu ich wyznaczenia przez Radę Federacji. Decyzja ta musi zostać podjęta nie wcześniej niż 100 dni i nie później niż 90 dni przed dniem głosowania, które odbędzie się 17 marca 2024 roku. Oznacza to, że wyznaczenie daty wyborów ma nastąpić między 8 a 18 grudnia 2023 roku.
Putin o swojej kandydaturze
Władimir Putin nie ogłosił jeszcze swojego udziału w wyborach. Na wrześniowym posiedzeniu Wschodniego Forum Ekonomicznego powiedział, że swoją decyzję poda dopiero po rozpoczęciu kampanii.
- Zgodnie z prawem nasz parlament musi podjąć decyzję pod koniec roku. Kiedy to zrobi, ogłaszane są wybory, wyznaczany jest ich termin, a potem rozmawiamy - mówił Putin.
Jak podaje "Kommersant", Kreml zaczął już wypracowywać różne scenariusze przyszłorocznej kampanii. Jeden z rozmówców dziennika twierdzi, że "w pewnym sensie nieformalna kampania już się toczy", a jej częścią są np. robocze wydarzenia z udziałem prezydenta, jak lipcowy szczyt Rosja-Afryka w Petersburgu.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow mówił w zeszłym miesiącu, że jeśli Putin zdecyduje się kandydować, nikt nie będzie w stanie z nim konkurować.
Źródło: Reuters, "Kommersant"
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!