Jak poinformował Struzik na Twitterze za przyłączeniem do Koalicji Europejskiej było 86 głosów, 8 głosów było przeciw, a nikt nie wstrzymał się od głosu. "Jest decyzja. Rada Naczelna @nowePSL 86 do 8 za koalicją na wybory do Parlamentu Europejskiego" - podkreślono na oficjalnym koncie partii na Twitterze. Kosiniak-Kamysz komentuje "Rada Naczelna Polskiego Stronnictwa Ludowego, dbając o jak najlepszą przyszłość Rzeczpospolitej, dbając o pomyślność jej obywateli naszych rodaków podjęła decyzję o budowaniu wielkiej koalicji propolskiej i proeuropejskiej" - poinformował Kosiniak-Kamysz. Jak dodał, Rada podjęła decyzję o budowaniu "wspólnie z innymi ugrupowaniami demokratycznymi, z innymi środowiskami oferty programowe i oferty wyborcze na wybory do europarlamentu". "Będziemy startować wspólnie w wielkiej koalicji razem z PO, SLD, z Nowoczesną, z Zielonymi, z tymi ugrupowaniami będziemy budować, współtworzyć na partnerskich zasadach, dbając o nasze wartości, nasz program, również o naszą nazwę, dbając o to wszystko co jest historią i dorobkiem w wejściu do UE, w wynegocjowaniu najlepszych warunków, w tworzeniu i zdobywaniu jak najlepszego budżetu w UE. Będziemy tę koalicję tworzyć, nie przeciwko komuś, tylko za silną Polską w Europie" - zadeklarował szef PSL. Mówiąc o warunkach programowych Kosiniak-Kamysz podkreślił, że PSL będzie zabiegać o jak największy budżet europejski dla Polski w kolejnych latach w Parlamencie Europejskim. "My zwiększymy dopłaty i bezpośrednie, i zwiększymy wydatki na politykę spójności. Na samorządność, na solidarność, na subsydiarność, na to wszystko, co jest istotą UE, ale też funkcjonowania PSL" - oświadczył szef ludowców. Podkreślił, że PSL stawia też na "mix energetyczny, na zwiększenie udziału energii odnawialnej". "Przechodzimy na zieloną stronę mocy i w Polsce, i w Europie stawiamy na to wszystko, co jest dostępne u nas, nie sprowadzamy z jakiegokolwiek kraju" - zapowiedział. Zaznaczył, że PSL stawia również na lepszą komunikację. "Będą połączenia komunikacyjne, PKS do każdej gminy, my to realizujemy w samorządzie, wzmocnimy to w ramach środków z UE" - podkreślił Kosiniak-Kamysz. "Jesteśmy za Polską silną w Europie, szukającą przyjaciół, a nie wskazującą wrogów. Za Polską, która jest rozgrywającym, a nie czarną owcą, nie siedzi w oślej ławce, a z tym mamy do czynienia teraz" - mówił lider PSL. Apel o wspólny start Na początku lutego grupa b. premierów i b. szefów MSZ podpisała deklarację zawierającą apel o powstanie Koalicji Europejskiej i stworzenie szerokiej listy w wyborach do PE. Autorzy apelu zwrócili się do "odpowiedzialnych sił i środowisk politycznych, samorządowych i obywatelskich" o wystawienie "jednej, szerokiej listy, której celem byłaby odbudowa mocnej pozycji Polski w UE". Pod deklaracją podpis złożyli - oprócz szefa PO Grzegorza Schetyny - także byli premierzy: Ewa Kopacz, Jerzy Buzek, Kazimierz Marcinkiewicz, Włodzimierz Cimoszewicz, Leszek Miller i Marek Belka, a także b. szef MSZ Radosław Sikorski. 16 lutego o dołączeniu do Koalicji Europejskiej zdecydował Sojusz Lewicy Demokratycznej. Dzień później taką decyzję podjęła też Rada Krajowa Partii Zieloni. Tworzona przez byłych polityków Nowoczesnej partia Teraz! dołączenie do koalicji ogłosiła 18 lutego. W piątek o dołączeniu do koalicji zadecydował zarząd Nowoczesnej. Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w Polsce w niedzielę 26 maja.