Zamachowiec, który przedstawił się jako Abu Hurajra al-Amriki, 25 maja w imieniu Frontu al-Nusra przeprowadził jeden z czterech ataków bombowych w syryjskiej prowincji Idlib. Według dziennika "New York Times", mężczyzna dorastał na Florydzie i na Bliski Wschód wyjechał w ubiegłym roku. Front al-Nusra jest powiązany z Al-Kaidą i walczy z reżimem prezydenta Syrii Baszara el-Asada. ONZ uznaje go za organizację terrorystyczną.