Werdykt ogłosiła w Sztokholmie Akademia Szwedzka - instytucja zajmująca się promowaniem literatury i języka szwedzkiego. Nagroda, którą otrzyma Dylan warta jest 8 milionów koron szwedzkich, czyli ponad 927 tys. dolarów.Wyróżnienie ustanowione w testamencie przez szwedzkiego wynalazcę Alfreda Nobla, po raz pierwszy zostało przyznane w 1901 roku. Szwedzka Akademia nie publikuje listy kandydatów do tej nagrody. Na kogo padnie wybór, zastanawiają się krytycy, wydawcy i dziennikarze. W tym roku wymieniane były takie nazwiska, jak: Japończyk Haruki Murakami, Kenijczyk Ngugi wa Thiong'o, Amerykanin Philip Roth i Joyce Carol Oates, także z USA. Był wśród nich syryjski poeta Adonis i Polak Adam Zagajewski. W ubiegłym roku laureatką została Swiatłana Aleksijewicz, białoruska pisarka i dziennikarka, tworząca w języku rosyjskim. Literackim Noblem zostało dotąd uhonorowanych 112 osób, w tym czworo Polaków - Henryk Sienkiewicz, Władysław Reymont, Czesław Miłosz i Wisława Szymborska.Od lat nagroda ta wzbudza wiele kontrowersji, zwłaszcza, że nie dostali jej niektórzy autorzy, którzy weszli do klasyki literatury światowej XX wieku. Wśród wielkich a pominiętych nazwisk są między innymi, Marcel Proust, James Joyce, Vladimir Nabokov, Jorge Luis Borges i Julio Cortazar. Dwukrotnie w historii, osoby nagrodzone literackim Noblem odmówiły jego przyjęcia. Był to Borys Pasternak, który zrobił tak pod wpływem nacisków władz Związku Radzieckiego oraz Jean-Paul Sartre, który uznał, że odebranie jej uniemożliwiłoby mu bycie filozofem.