Jak wyjaśniają funkcjonariusze policji, młode Australijki dają się omamić romantycznej wizji rządów radykalnych islamistów. Na propagandę dżihadystów w mediach społecznościowych podatne są zwłaszcza samotne, wyobcowane dziewczyny. "Dżihadyści przekonują je, że jeśli do nich przylecą, oni będą się nimi opiekować, a one odegrają istotną rolę w budowaniu kalifatu. Uwodzi ich wizja walki, rodzenia przyszłych bojowników, rozwijania Państwa Islamskiego. Młodym Australijkom wydaje się, że będą stawiane na piedestale" - opowiadają funkcjonariusze.Bojownicy z Państwa Islamskiego są wyjątkowo zaawansowani w posługiwaniu się mediami społecznościowymi i wykorzystywaniu ich do swoich propagandowych celów, przyznają specjaliści do walki z terroryzmem.Policja poinformowała, że pięciu kobietom udało się przedostać do Syrii. Cztery inne niedoszłe terrorystki zostały zatrzymane poza Australią, kolejna na lotnisku, a los dwóch pozostaje nieznany.Od powstania Państwa Islamskiego na terenie Syrii i Iraku ponad 100 Australijczyków opuściło swój kraj, by walczyć dla dżihadystów. Przynajmniej 30 z nich już nie żyje.W Australii cały czas obowiązuje wysoki stopień zagrożenia atakiem terrorystycznym.