Huragan Dennis zaatakował już Jamajkę i teraz zbliża się do Kuby. Jest coraz bardziej niebezpieczny. Prędkość wiatru, która już dochodzi do 220 km/h, może, zdaniem specjalistów w niedługim czasie przekroczyć nawet 220km/h. Do tego Dennisowi towarzyszą kilkumetrowe fale, a to oznacza najwyższą - piątą, kategorię huraganu. W ciągu najbliższych kliku godzin Dennis ma dotrzeć na Kubę. Tam już ewakuowano mieszkańców i turystów. Teraz na przyjęcie huraganu przygotowuje się Floryda. Zamykane są hotele, a miejscowa ludność rusza samochodami w głąb kraju, by przeczekać uderzenie żywiołu. Gubernator Florydy wprowadził już stan wyjątkowy i ostrzegł, że Dennis może dokonać dużych spustoszeń.