Jeden z pasażerów, który wyszedł z wypadku cało, tłumaczył dziennikarzom CNN, że trudno słuchać mu ustaleń ekspertów. - Słyszałem w telewizji pierwsze ustalenia przyczyn katastrofy: nadmierna prędkość i brak środków bezpieczeństwa. I to budzi mój gniew - mówi Andrew Brenner. - Tego, że zginęło siedem osób, które tak jak ja stały wcześniej w kolejce po bilety na stacji... Tego, że ponad dwieście osób spędziło noc m.in. w szpitalach, z obrażeniami. Tego można było uniknąć - dodaje.