Zwai potwierdził wcześniejsze informacje o powołaniu komisji, która zajmie się wyjaśnianiem okoliczności aktów przemocy, do których doszło podczas demonstracji wymierzonych przeciwko Muammarowi Kadafiemu. Powołanie takiej komisji zapowiedział w poniedziałek, w wystąpieniu telewizyjnym, syn Kadafiego Seif al-Islam. Przewodniczący parlamentu powiedział natomiast, że "obecne warunki nie pozwalają na zwołanie posiedzenia parlamentu w celu przedyskutowania planu reform" zapowiedzianych przez Seifa al-Islama. Mówił on o zreformowaniu przepisów dotyczących wolności prasy, kodeksu karnego, organizacji społeczeństwa obywatelskiego i uchwaleniu konstytucji. Podczas tej samej konferencji prasowej przedstawiciel dowództwa wojsk lotniczych Dżebril El Kadiki poinformował o zbombardowaniu magazynów broni i amunicji "położonych w rejonach pustynnych, na których nie ma ludności". Według jego słów, zbombardowane zostały magazyny w rejonie Al-Baid, Ajdabija i Al Gueriet na południu kraju oraz w pobliżu Zenten i Mezda na południowym zachodzie. Seif al-Islam również mówił w poniedziałek o bombardowaniu z powietrza magazynów broni i amunicji położonych z dala od terenów zurbanizowanych. Zaprzeczył równocześnie informacjom, według których armia bombardowała Trypolis i Bengazi. Zdaniem obserwatorów wydarzeń w Libii, celem tych akcji jest prawdopodobnie zapobieżenie dostania się broni w ręce protestujących. Według danych oficjalnych, w zamieszkach, które towarzyszyły rewolcie w Libii, śmierć poniosło 300 osób: 242 cywilów i 58 żołnierzy.