"Szkocja jest zdeterminowana, by pozostać w Unii Europejskiej" - powiedział Schulz dziennikarzom po spotkaniu, dodając, że jego rola podczas rozmów polegała na "słuchaniu i uczeniu się". Rzecznik szefa PE John Schranz przekazał, że rozmowa dotyczyła sytuacji panującej w Szkocji po referendum oraz utrzymujących się tam nastrojów, a "spotkanie miało cel informacyjny". "Regularnie spotykamy się z regionalnymi przywódcami (politycznymi)" - powiedział Schranz, dodając: "Choć oczywiście obecnie czasy są wyjątkowe". We wtorek późnym popołudniem Sturgeon spotka się z szefem Komisji Europejskiej Jean-Claude'em Junckerem, by osobiście przedstawić mu stanowisko Szkocji wobec ostatnich wydarzeń związanych z brytyjskim referendum. Szef Rady Europejskiej Donald Tusk - jak relacjonował jeden z jego współpracowników - uznał, że na tym etapie nie spotka się ze szkocką pierwszą minister (szefową rządu). We wtorek Sturgeon powiedziała w wystąpieniu w szkockim parlamencie, że wyjście Szkocji z UE byłoby wbrew woli mieszkańców kraju. Podkreśliła, że jest zdeterminowana, by mimo Brexitu bronić szkockiej pozycji i relacji we Wspólnocie. 23 czerwca większość (51,9 proc.) Brytyjczyków zagłosowała w referendum za wyjściem z UE, ale aż 62 proc. Szkotów było w tym głosowaniu przeciwnych Brexitowi. Szkocki rząd zapowiedział, że zrobi wszystko, by zapobiec wyjściu Szkocji ze Wspólnoty i nie wykluczył powtórzenia referendum w sprawie secesji od Wielkiej Brytanii. W poprzednim plebiscycie w tej sprawie w 2014 roku większość Szkotów głosowała za zachowaniem unii politycznej z Londynem.