We wczesnych godzinach porannych 31 grudnia, Afgańskie Narodowe Siły Bezpieczeństwa ANSF (ang. Afghan National Security Forces) przeprowadziły na terenie dystryktu Rashidan operację typu "cordon and search" (otocz i przeszukaj). Afgańczyków wspierali polscy oraz amerykańscy żołnierze Sił Zadaniowych Task Force WHITE EAGLE. W wyniku wspólnych działań zatrzymano poszukiwanego lokalnego dowódcę talibów, który jest oskarżony m.in. o ataki na wojska koalicji oraz liczne porwania mieszkańców dystryktu. Zatrzymano również drugą osobę podejrzaną o prowadzenie działalności przestępczej na terenie prowincji. Przy zatrzymanych znaleziono nielegalną broń i amunicję. Kolejna wspólna akcja sił ANSF oraz wojsk koalicji miała miejsce w nocy z 2 na 3 stycznia na terenie dystryktu Qarabagh. Zatrzymano tam 4 osoby powiązane ze środowiskiem przestępczym, znaleziono również znaczną ilość broni oraz amunicji. W wyniku obu operacji nie ucierpiał nikt z osób postronnych, nie spowodowano również zniszczeń w lokalnej infrastrukturze. W ramach misji ISAF służy obecnie 2 tys. polskich żołnierzy, kolejnych dwustu jest w strategicznym odwodzie w kraju, mają trafić w rejon misji na przełomie lutego i marca, gdy wraz z nadejściem wiosny wzmaga się działalność rebeliantów. Kolejna, siódma zmiana kontyngentu w kwietniu zostanie, jak zapowiada MON, najprawdopodobniej zwiększona do 2600 żołnierzy na misji i 400 w odwodzie. Szef MON Bogdan Klich informował przebywając pod koniec grudnia w Afganistanie, że usłyszał deklarację, iż polskie siły w prowincji Ghazni mogłoby wzmocnić w przyszłym roku ok. 800 amerykańskich żołnierzy. Niewykluczone, jak mówił, że także afgańskie siły bezpieczeństwa zostaną zwiększone. kpt. Michał Romańczuk Przeczytaj relacje naszego wysłannika do Afganistanu