- Te żółwie zostały schwytane w lasach trzech stanów południowych Indii. Następnie nielegalnie je wywieziono, ale zdołaliśmy je przechwycić - mówił jeden z celników. Tak długo jednak, jak ludzie chętnie będą trzymać ten rodzaj żółwi w domach i będą gotowi płacić za nie setki dolarów, będzie istniał nielegalny handel tymi zwierzętami. Żółwie trafiają np. do Europy Zachodniej i USA, gdzie płaci się za nie od 300 do 500 dolarów. Na razie żółwie trafiły za kraty zoo w Indiach, skąd po odzyskaniu sił wrócą na wolność. Mężczyźni, którzy są zamieszani w ich przemyt, również trafili za kraty - więzienne. Dodatkowo będą musieli zapłacić po 5000 dolarów grzywny.