W ciągu 30-40 dni możliwe są "porozumienia" Serbii z Kosowem w pewnych dziedzinach - powiedział Tadić w Brukseli. Niepodległości Kosowa Serbia nie uznała. Agencja dpa pisze, że rząd w Belgradzie przybliżył perspektywę przystąpienia Serbii do Unii Europejskiej, aresztując poszukiwanego za zbrodnie wojenne Ratko Mladicia i przekazując go haskiemu trybunałowi ds. zbrodni na obszarze dawnej Jugosławii. Na członkostwo w UE Serbia może jednak liczyć tylko pod warunkiem, że znormalizuje stosunki z krajami sąsiednimi - podkreśla dpa. "Oczekuję rezultatów w niektórych dziedzinach. Nie od jutra, ale może w ciągu najbliższych 30-40 dni" - powiedział Tadić. Według dpa, może chodzić m.in. o praktyczne uregulowanie transportu towarów przez granicę między Kosowem a Serbią. Niemiecka agencja wskazuje, że Serbia unikała dotychczas wszystkiego, co mogłoby być zrozumiane jako uznanie statusu Kosowa jako niepodległego państwa. Belgrad ma nadzieję, że na początku przyszłego roku rozpoczną się negocjacje w sprawie członkostwa Serbii w UE.