Była to jedna z wielu operacji tureckich sił bezpieczeństwa przeciwko dżihadystom z IS. Policja odmówiła komentarza - poinformowała agencja Dogan. Agencja Dogan podała z kolei, że policyjnych akcji skonfiskowano nośniki danych, a dwaj zatrzymani to obywatele Rosji. Turcja zaostrza środki bezpieczeństwa przed szczytem G20, który odbędzie się w dniach 15-16 listopada w miejscowości Belek, ok. 45 km na wschód od miasta Antalya. Do ochrony szczytu oddelegowano ok. 11 tys. funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa. W czwartek szef tureckiej dyplomacji Feridun Sinirlioglu powiedział, że kraj rozważa rozpoczęcie w najbliższych dniach ofensywy wojskowej przeciwko dżihadystom z IS. Bojownicy tej islamistycznej organizacji są przez Ankarę podejrzewani o przeprowadzenie zamachu w Ankarze 10 października; zginęły wówczas 102 osoby, a ponad 500 zostało rannych. Był to najpoważniejszy zamach we współczesnej historii kraju. Po miesiącach presji ze strony sojuszników z NATO Turcja latem zgodziła się dołączyć do wymierzonej w IS koalicji wojskowej, którą dowodzą USA. Samoloty koalicji startują z bazy sił powietrznych w Incirlik na południu Turcji. Tureckie wojsko dotychczas koncentrowało się głównie na operacjach przeciwko rebeliantom z Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), ale od ataków w Ankarze policja zaczęła zatrzymywać większą liczbę członków środowiska dżihadystycznego.