"Niektóre sprawy, jak np. zakaz aborcji lub eutanazji, są zasadniczymi prawdami wiary pochodzącymi od Boga, dlatego Kościół nigdy nie zgodzi się na żadne odstępstwa od nich, ale prerogatywą papieża jest zastanowienie się, czy Kościół ma utrzymać dotychczasową linię w innych kwestiach, które nie mają boskiej natury" - oświadczył. Wśród tych drugich wskazał na celibat księży. "Celibat nie pochodzi od Boga" "W historii Kościoła powszechnego był okres, gdy księża nie praktykowali bezżeństwa, i w niektórych jego obrządkach księża żenią się. Stąd celibat nie pochodzi od Boga i można powrócić do dyskusji o nim" - dodał. Kard. O'Brien, najwyższy rangą duchowny katolicki na Wyspach, zaznaczył, że on sam nigdy nie myślał o małżeństwie, był zbyt pochłonięty obowiązkami. "W moich czasach nie było takiego wyboru. Celibat był nieodłączną częścią stanu duchownego. Księża byli bezżenni i na tym koniec" - mówił. "Nie mam osobistych preferencji" Szkocki kardynał - jedyny hierarcha z Wielkiej Brytanii uczestniczący w konklawe - zaznaczył, że obecny etap historii Kościoła może być właściwy do wybrania na papieża któregoś z młodszych kardynałów z krajów rozwijających się, gdzie wiara rozkwita. Dodał, że nie ma osobistych preferencji. Najważniejsze jego zdaniem jest to, by wybór był właściwy. "Młodszy wiekiem papież (Benedykt XVI miał 78 lat, gdy w 2005 r. rozpoczynał posługę papieską - przyp. red.) mógłby służyć Kościołowi dłużej, więcej zrobić i umocnić nas (hierarchów - przyp. red.) w wierze, dając nam coś z odwagi pierwszych apostołów - podkreślił.