Protesty w Paryżu. Policja użyła gazu łzawiącego
W Paryżu trwają protesty przeciwko reformie emerytalnej. W czwartek policja użyła tam gazu łzawiącego wobec zamaskowanych i agresywnych demonstrantów. Jak oświadczył prezydent Francji Emmanuel Macron, rząd będzie wdrażał tę reformę w duchu dialogu, ale z determinacją.
Prezydent Francji, który przebywa w Barcelonie, gdzie spotkał się z premierem Hiszpanii Pedro Sanchezem, powiedział, że plan zmiany systemu emerytalnego jest "demokratycznie zaprezentowany i zatwierdzony", a przede wszystkim "sprawiedliwy i odpowiedzialny".
Władza będzie go wdrażać "z szacunkiem, w duchu dialogu, ale z determinacją i odpowiedzialnością" - dodał prezydent podczas wspólnej konferencji prasowej z hiszpańskim premierem.
Macron zaapelował do Francuzów, by demonstrowali w sposób pokojowy, wyraził też nadzieję, że strajk odbędzie się bez aktów przemocy, wandalizmu i zniszczeń.