Dwóch studentów uniwersytetu w Geronie, którzy tydzień wcześniej spalili portrety króla, skazano na zapłacenie grzywny w wysokości 10 tys. euro i stawianie się co 15 dni w sądzie. Prokurator wyjaśnił, że dziewięciu młodych ludzi pragnęło jedynie zamanifestować solidarność ze studentami. Studenci natomiast zostali oskarżeni o "ciężką obrazę korony", gdyż protestowali przeciwko wizycie na uniwersytecie w Geronie. Ponad 50 młodych nacjonalistów katalońskich manifestowało w czwartek przed budynkiem sądu w . W komunikacie wyrazili solidarność z zatrzymanymi i skrytykowali monarchię jako "kontynuację dyktatury frankistowskiej". Jednocześnie kilkudziesięciu falangistów wzywało do "jedności narodowej" i wznosiło okrzyki przeciwko premierowi Jose Luisowi Rodriguezowi Zapatero. Tego samego dnia ponad 300 studentów należących do katalońskich związków zawodowych spaliło zdjęcia króla na uniwersytecie w . Studenci wznosili okrzyki: "Ja też palę hiszpańską koronę", "Katalończycy nie mają króla".