Mimo ulewy i wichru demonstranci przeszli w pokojowym marszu główną ulicą Brukseli. Jego uczestnicy - wielu przyszło z dziećmi, całymi rodzinami - nieśli transparenty i skandowali hasła, w których wzywali polityków, aby podjęli maksymalne wysiłki w celu zapewnienia "bardziej zielonej przyszłości naszej planety". "Politycy gdzie jesteście? Powinniście być wśród nas, wśród ludzi! Nie mamy planety B, aby się tam przenieść!" - powiedział, zabierając głos podczas manifestacji działacz Oxfam Action, Evert Nicolai. W związku z demonstracją korzystanie z transportu publicznego w Brukseli było w niedzielę darmowe, a ceny biletów na pociągi podmiejskie obniżono do 5 euro. COP24, czyli 24. sesja Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu, rozpoczęła się w niedzielę i potrwa do 14 grudnia w Katowicach. W trakcie szczytu planowane jest przyjęcie pełnego pakietu wdrażającego paryskie porozumienie klimatyczne - pierwszą w historii międzynarodową umowę zobowiązującą wszystkie państwa świata do działań na rzecz ochrony klimatu.