Tylko pięć wielkich krążowników szos dostała zgodę na podjechanie pod budynek Kongresu, gdzie zwołano manifestację. Reszta kierowców musiała zostawić swoje wielkie ciężarówki dalej i na piechotę dojść do Kapitolu. Tam rozmawiali z senatorami i kongresmanami. Domagali się od nich poparcia dla projektu ustawy znoszącej 24-procentowy podatek na olej napędowy. - Ceny paliwa wykańczają nas. Już teraz wielu kierowców musi wybierać pomiędzy napełnieniem baku, a kupnem jedzenia. Niektórzy zdecydowali o odstawieniu swoich ciężarówek i zamknięciu firm przewozowych - mówi Thomas Pokrywka - szef organizacji zrzeszającej kierowców ciężarówek. Obecnie galon oleju napędowego kosztuje w Stanach Zjednoczonych średnio ponad dwa dolary, czyli około dwóch złotych i trzydziestu groszy za litr. Jest to dwa razy więcej niż w ubiegłym roku. Z Waszyngtonu - Agnieszka Pukniel