Dwudziestotysięczna demonstracja policji odbyła się w tego samego dnia w Mediolanie. W obu demonstracjach uczestniczyli liczni politycy prawicowi. "Funkcjonariusze policji domagają się od rządu zmiany sposobu myślenia o potrzebie inwestowania w bezpieczeństwo obywateli. Fakty, które zaprzeczają obietnicom wyborczym, cięcia budżetowe zagrażają instytucji stojącej na straży bezpieczeństwa obywateli" - głosi komunikat ogłoszony przez demonstrantów. W wypowiedziach dla telewizji uczestnicy obu demonstracji skarżyli się na fatalny stan samochodów policyjnych i brak wystarczających środków na paliwo niezbędnych do patrolowania ulic.