Kompromis zaproponowali szef Rady Europejskiej Donald Tusk i przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker, którzy koordynowali negocjacje z Londynem. - Propozycja ostatecznego tekstu jest na stole. Przewodniczący Tusk i Juncker uważają, że jest to uczciwa i zrównoważona propozycja, która daje szanse na osiągnięcie porozumienia przez wszystkich 28 przywódców - powiedział urzędnik UE zbliżony do negocjacji. Dodał, że projekt odnosi się do wszystkich punktów, które budziły kontrowersje. Nie ma w nim już żadnych nawiasów, w których zazwyczaj umieszcza się nieuzgodnione do końca zapisy. "Porozumienie z Wielką Brytanią osiągnięte. Dramat skończony" Prezydent Litwy Dalia Grybauskaite ogłosiła na Twitterze: "Porozumienie z Wielką Brytanią osiągnięte. Dramat skończony". W nocy z czwartku na piątek oraz przez cały dzień w piątek trwały negocjacje w małych grupach, które koordynowali Tusk i Juncker. Uczestniczyła w nich też polska premier Beata Szydło, która dwa razy spotkała się z premierem Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem, z szefami Rady Europejskiej i KE oraz z przywódcami państw Grupy Wyszehradzkiej. Kraje Grupy Wyszehradzkiej zabiegały o dodatkowe gwarancje Jedną z najważniejszych spraw dla Polski były uzgodnienia dotyczące możliwości ograniczania przez Wielką Brytanię dostępu doświadczeń pracowniczych dla nowo przybyłych imigrantów z innych państw UE, a także ograniczania zasiłków na dzieci imigrantów, mieszkające w innym państwie. Według polskich źródeł, to ten drugi problem okazał się najtrudniejszy w rozmowach. Jednak kraje Grupy Wyszehradzkiej, w tym Polska, zabiegały o dodatkowe gwarancje, że to rozwiązanie nie będzie nadużywane i że ewentualne straty dla pracujących na Wyspach obywateli tych państw będą jak najmniejsze. Według dyplomatów w piątek wieczorem najbardziej prawdopodobnym kompromisem było wprowadzenie okresu przejściowego, w którym zasiłki wypłacane osobom już pracującym w Wielkiej Brytanii (albo innym kraju Unii, który sięgnie po to rozwiązanie) byłyby zmniejszane stopniowo. Okres przejściowy miałby wynosić dwa lata. Z kolei nowo przybyli imigranci, których dzieci pozostały w ojczyznach, od razu dostawaliby zasiłki zmniejszone do poziomu w państwie zamieszkania dziecka. W całej UE wypłaca się blisko 100 tys. zasiłków na dzieci mieszkające w Polsce, których rodzice pracują w innym państwie unijnym. Najwięcej, ponad 40 tysięcy, wypłacają Niemcy, a Wielka Brytania - ponad 20 tysięcy. Sporne w negocjacjach były też zapisy dotyczące czasu obowiązywania tzw. hamulca bezpieczeństwa, czyli ograniczeń w dostępie do pracowniczych świadczeń socjalnych dla imigrantów z innych państw UE, relacji miedzy strefa euro a państwami bez wspólnej waluty oraz pogłębiania integracji europejskiej. Wynegocjowane porozumienie ma pomóc zatrzymać Wielką Brytanię w UE. Mieszkańcy tego kraju wypowiedzą się w referendum, czy chcą dalszej obecności we Wspólnocie.