Projekt rezolucji przewiduje przyznanie USA i Wielkiej Brytanii szerokich uprawnień w Iraku, m.in. prawa do zarządzania iracką ropą. Dyplomaci amerykańscy i brytyjscy spodziewają się, że rezolucję poprze co najmniej 14 z 15 członków Rady Bezpieczeństwa. Projekt rezolucji to wynik kompromisu między koalicją amerykańsko-brytyjską, która chce, by siły okupacyjne sprawowały administrację w Iraku aż do czasu powołania miejscowego rządu, a pozostałymi państwami, które domagają się ustalenia ściśle określonych ram czasowych dla procesu stabilizacji Iraku. Projekt zakłada też, że Rada Bezpieczeństwa po 12 miesiącach od przyjęcia rezolucji zbada jej realizację i rozważy posunięcia, które mogą okazać się niezbędne. Sankcje zostały nałożone na Irak po inwazji na Kuwejt w 1990 roku.