Produkcja latającego olbrzyma okazała się dużo bardziej skomplikowana niż przypuszczano. Samoloty Airbus A380 to latające hotele, które wielkością dorównują piłkarskim boiskom, a wysokością 8-piętrowym budynkom. W zależności od życzeń różnych linii lotniczych na pokładach samolotów można stworzyć bary, restauracje, sale gimnastyczne i kabiny sypialne. Airbus A380 jest tak wielki, że na podparyskim lotnisku de Gaulle musiano poszerzyć cztery pasy startowe. Z Paryża korespondent RMF FM Marek Gładysz: