Charles K. Kao, Willard S. Boyle i George E. Smith zostali laureatami tegorocznej Nagrody Nobla z fizyki za ujarzmienie światła na potrzeby nowych technologii. Kao odkrył, jak transmitować światło na długie dystanse poprzez włókna optyczne. Boyle i Smith po raz pierwszy opracowali sensor cyfrowy, pozwalający na stworzenie m.in. kamer i aparatów cyfrowych. Jak napisał Komitet Noblowski w uzasadnieniu nagrody, "tegoroczni laureaci pomogli w tworzeniu podwalin dzisiejszego społeczeństwa sieci. Stworzyli wiele praktycznych innowacji mających zastosowanie w życiu codziennym oraz dostarczyli nowych narzędzi pomocnych w badaniach naukowych". - To są bardzo ważne odkrycia dla telekomunikacji, dla przesyłania sygnałów drogą optyczną, dla opracowywania obrazów. W telefonii korzystamy z tego we wszystkich nowoczesnych urządzeniach, również w przekazywaniu informacji cyfrowej. Mają także zastosowanie w kamerach medycznych czy naukowych - mówił prof. Langer. Tłumaczył, że dzięki użyciu światłowodów potrafimy kierować światło po dowolnym torze, a nie tylko po liniach prostych. - Dzięki temu możemy docierać do niedostępnych miejsc jeśli chodzi o obserwację czy przekazanie sygnału, również w skomplikowanych urządzeniach technicznych, takich jak silniki samochodowe, samolotowe, tam gdzie nie można bezpośrednio dotrzeć, można wprowadzić światłowód i sfotografować czy oglądać obraz - wyjaśnił. Dodał, że dzięki odkryciom "przesyłanie sygnałów może być dokonywane tak samo, jak kablem, co jest bardzo szeroko stosowane w wielu urządzeniach audio czy telewizyjnych po wojskowe urządzenia telekomunikacyjne". - Druty metalowe zastępuje się światłowodami - tłumaczył.