Nazwiska laureatów Nobla 2009 w dziedzinie fizyki ogłoszono dzisiaj. Nagrodę otrzymali: Charles K. Kao (Chiny/Wielka Brytania) za "przełomowe osiągnięcia dotyczące transmisji światła we włóknach optycznych" oraz Willard S. Boyle (Kanada/USA) i George E. Smith (USA) za "wynalezienie połprzewodnikowego obwodu obrazującego - sensora CCD". - Czasami Noblem nagradzane są odkrycia bardzo abstrakcyjne, przeciętny człowiek nie widzi związku między nimi, a poprawą jakości swego własnego życia - zauważył Drozdowski. - W przypadku tegorocznego Nobla jest inaczej. Cieszę się, że uhonorowano badania, których wyniki tak wyraźnie przełożyły się na zastosowania praktyczne - powiedział Drozdowski. Jak tłumaczył, dzięki włóknom optycznym, technice światłowodów, możliwe stało się opracowanie nowoczesnych metod przesyłania informacji. - Mówiąc najprościej: zamiast kłaść do ziemi miedziane kable, stosuje się znacznie cieńsze - choć niekoniecznie tańsze - układy światłowodowe, pozwalające na przesył większej ilości informacji - wyjaśnił Drozdowski. Tłumaczył, że "technika światłowodów umożliwia nowoczesną transmisję obrazu - chodzi na przykład o telewizję i internet, oraz nowoczesną transmisję rozmów telefonicznych na drodze cyfrowej". Także nagrodę Nobla za sensor CCD Drodowski określił jako zdecydowanie słuszną. Matryca CCD - układ elementów światłoczułych, z których każdy rejestruje, a następnie pozwala odczytać sygnał elektryczny proporcjonalny do ilości padającego na niego światła - znajduje zastosowanie m.in. w cyfrowych aparatach fotograficznych.