"Honorujemy prof. Rzeplińskiego nie tylko jako znakomitego uczonego oraz naukowego prekursora zasad państwa prawa, ale również jako prezesa Trybunału Konstytucyjnego Rzeczypospolitej Polskiej, pod którego rządami zapadło wiele istotnych orzeczeń oraz który z pełną determinacją bronił się i broni nadal przed próbami zmiany pozycji prawnej Trybunału Konstytucyjnego przyznanej mu przez konstytucję" - powiedział w laudacji karnista, prof. Joern Ipsen. Jak zaznaczył, uhonorowanie Rzeplińskiego stanowi zarazem "uhonorowanie całego Trybunału Konstytucyjnego, który 28 maja obchodził 30-lecie powstania". Rzepliński powiedział PAP, że odebrał decyzję uniwersytetu jako "wyraz najwyższego uznania ze strony działającego ponad granicami środowiska akademickiego". "Przyjmuję tę decyzję z pokorą" - mówił. "To jest uznanie dla mojego życia. Nie zabiegałem o to" - zaznaczył zastrzegając, że w jego przypadku "nie chodziło o politykę". Euforia z 1989 r. "traci swe podstawy" Dziekan wydziału prawa prof. Thomas Gross podkreślił w swoim wystąpieniu szczególną rolę, jaką odgrywają sądy w ochronie dziedzictwa europejskiego. "W porządku demokratycznym opartym na zasadzie państwa prawa, który zasadza się na ochronie praw człowieka, niezależne sądownictwo stanowi element niezastępowalny. Tylko sędziowie, którzy mogą wykonywać swój urząd w sposób niezależny oraz bezstronny, są w stanie zapewnić związanie każdej władzy państwowej przepisami prawa" - powiedział niemiecki prawnik. Gross wyraził opinię, że wydarzenia ostatnich lat wskazują jednak, iż euforia, jaka zapanowała po 1989 r., oparta na wierze w trwałość demokracji i państwa prawa w całej Europie, traci swe podstawy. "Przestrzeganie prawa oraz szacunek dla sądów, które powołane zostały do jego wiążącej wykładni oraz stosowania, nie jest wcale oczywistością. Dlatego cieszymy się, że są takie osoby jak prof. Rzepliński, które niezłomnie występują w obronie rządów prawa" - powiedział dziekan wydziału prawa. Rektor uczelni Wolfgang Luecke zaznaczył, że "przekształcenie polskiego systemu prawa zgodnie ze standardami europejskimi stanowi w istotnej mierze również jego (Rzeplińskiego) dokonanie". "Należą do tego przede wszystkim zasady pewności prawa oraz ochrony zaufania" - dodał rektor. 9 lat w Trybunale Rzepliński wybrany został przez polski parlament na sędziego Trybunału Konstytucyjnego w 2007 r., a trzy lata później został jego prezesem - przypomniało biuro prasowe uczelni w Osnabruecku. Ipsen w laudacji zwrócił uwagę na publikacje prezesa TK w dziedzinie penitencjarystyki. Przypomniał, że punktem wyjścia była jego praca doktorska z 1978 r. "Wpływ wykonania kary pozbawienia wolności na sytuację rodzinną skazanego" oraz rozprawa habilitacyjna "Sądownictwo w Polsce Ludowej" dotycząca wymiaru sprawiedliwości w reżimie komunistycznym oraz w strefie wpływów ZSRR. Uroczystość wręczenia doktoratu odbyła się w zamku w Osnabruecku. Z Berlina Jacek Lepiarz