Jest to dość zaskakująca opinia, gdyż Władimir Putin, mimo że ostatnio stracił na popularności, jest zdecydowanym faworytem do zwycięstwa w wyborach prezydenckich - i to już w pierwszej turze. 46-letni Prochorow, któremu ostatnie sondaże nie dają nawet 10-procentowego poparcia, wierzy jednak w swoje zwycięstwo i snuje już plany na przyszłość. Urząd premiera Rosji zamierza powierzyć byłemu ministrowi finansów Aleksiejowi Kudrinowi, a do rządu włączyć byłego współwłaściciela koncernu naftowego Jukos, Michaiła Chodorkowskiego, którego chce wcześniej uwolnić z więzienia.