Na pierwszej rozprawie we wtorek 24 listopada 2015 roku oskarżeni poznali stawiane im zarzuty. Troje byłych pracowników specjalnej komisji, która na życzenie papieża Franciszka gromadziła wspomniane dokumenty, oskarżono o ich wykradzenie i przekazanie w niepowołane ręce. Dwóm włoskim dziennikarzom, którzy wykorzystali je w swoich książkach, zarzucono publikację zdobytych nielegalnie danych. W ciągu minionego tygodnia wszyscy podsądni zabierali głos w mediach. Obwiniali się wzajemnie, starając się pokazać współoskarżonych w jak najgorszym świetle. Ponadto obaj dziennikarze przekonywali, że postawiono ich przed sądem za odmowę ujawnienia źródeł informacji. Tymczasem prawo do takiej odmowy gwarantuje im konstytucja.