Do zdarzenia doszło w Dalton (Georgia, USA) w środę po godz. 16. Wówczas 75-letni mężczyzna podjął próbę otworzenia paczki chipsów w dość nietypowy sposób. Jak informują media, mężczyzna użył do tego zapalniczki. USA. Próbował otworzyć chipsy. Trafił do szpitala Bruce Frazier, dyrektor ds. komunikacji miasta Dalton, poinformował, że mężczyzna używał zapalniczki, bo nie był w stanie otwierać paczek rękoma. Podczas próby otwarcia, przypadkowo senior podpalił siebie i fotel, na którym siedział. Na miejsce wezwano strażaków, ale robotnikom, którzy zajmowali się konserwacją budynku, udało się ugasić pożar jeszcze przed przybyciem mundurowych. Mężczyzna natychmiast został przewieziony do szpitala Erlanger Baroness w Chattanooga w stanie Tennessee. Miał poparzenia trzeciego stopnia, obejmujące 75 proc. ciała. Podpalona paczka chipsów. Straty na ponad 130 tys. zł Jak przekazuje portal Vice, chipsy są żywnością łatwopalną. Mogli się o tym przekonać choćby nastolatkowie z Polski, którzy w 2018 roku w jednym z dyskontów podpalili paczkę chipsów. Pożar szybko rozprzestrzenił się po sklepie. Ogień zauważyli klienci, a jeden z nich ugasił go za pomocą gaśnicy. Nikomu nic się nie stało, ale straty oszacowano na ponad 130 tys. zł. Źródło: New York Post, Vice, Interia *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!