Problemy samolotu Air India tuż po starcie. Dreamliner wrócił na lotnisko
Boeing 787-8 Dreamliner linii Air India wrócił na lotnisko w Hongkongu niedługo po starcie - informuje agencja Reutera. Według indyjskich mediów pilot zawrócił maszynę po tym, jak zaczął podejrzewać, że ma do czynienia z "problemem technicznym". W czwartek w katastrofie Boeinga 787-8 Dreamliner, również należącego do linii Air India, zginęło co najmniej 270 osób.

W skrócie
- Pilot samolotu linii Air India z Hongkongu do Nowego Delhi zawrócił z powodu podejrzenia awarii technicznej.
- Samolot bezpiecznie wylądował na lotnisku w Hongkongu, pasażerom nic się nie stało.
- Kilka dni wcześniej inny Boeing 787-8 Dreamliner tej linii rozbił się w Indiach. W katastrofie zginęło ponad 270 osób.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
W poniedziałek samolot linii Air India, lecący z Hongkongu do Nowego Delhi, został zawrócony na lotnisko, z którego wystartował po tym, jak pilot w trakcie lotu zgłosił podejrzenie problemu technicznego - podała agencja prasowa ANI, powołując się na źródła.
Stało się to kilka dni po tym, jak inna maszyna tych linii, również Boeing 787-8 Dreamliner, lecący do Londynu, rozbił się tuż po starcie z lotniska w Ahmadabadzie.
Samolot z Indii zawrócił na lotnisko. Pilot dostrzegł awarię
Lot AI315, obsługiwany przez Boeinga 787-8 Dreamliner, wystartował z Hongkongu zgodnie z planem, ale zawrócił po tym, jak pilot zauważył możliwą awarię systemu - twierdzą źródła mające wiedzę o zdarzeniu.
Samolot wylądował bezpiecznie w Hongkongu, a pasażerom nic się nie stało.
Indyjska gazeta "The Financial Express" podaje, że technicy sprawdzają samolot, aby ustalić przyczynę problemu.
Tygodnik "India Today" zaznacza, że pilot zdecydował się wrócić na miejsce wylotu "działając zgodnie ze standardowym protokołem bezpieczeństwa".
Linie lotnicze Air India nie wydały jeszcze oficjalnego komunikatu w sprawie tego incydentu.
Katastrofa samolotu w Indiach. Jeden pasażer cudem przeżył
Do zdarzenia doszło zaledwie cztery dni po tym, jak inny Boeing 787-8 Dreamliner linii Air India, lecący do Londynu, rozbił się tuż po starcie z lotniska w Ahmadabadzie w zachodnich Indiach.
W katastrofie zginęło co najmniej 270 osób - informowała agencja Reutera. To zarówno ofiary na pokładzie maszyny, jak i w budynku, w który uderzył samolot.
Agencja AFP, która przekazała z kolei doniesienia o 279 zabitych, powołała się na źródła w lokalnej policji. W czwartek, czyli w dniu katastrofy, informowano o ponad 290 ofiarach śmiertelnych.
Samolotem podróżowały 242 osoby, w tym 230 pasażerów: 169 obywateli Indii, 53 - Wielkiej Brytanii, siedmiu - Portugalii oraz jeden obywatel Kanady. Tylko jedna osoba przeżyła upadek samolotu, który uderzył w hostel i stołówkę uczelni medycznej, zabijając kolejne osoby.
Zobacz również:
- Katastrofa samolotu w Indiach. Media: Odnaleziono czarną skrzynkę
- Trump o przyczynach katastrofy lotniczej w Indiach. "Dałem kilka wskazówek"
- Kondolencje płyną z Polski do Indii po katastrofie. "Słowa uznania dla służb"
- Katastrofa samolotu w Indiach. Dramatyczne relacje z miejsca tragedii
- Katastrofa boeinga. Inżynier ostrzegał przed rokiem. "W kadłubach są wady"