Grupa ponad 40 turystów od wczoraj nie mogła wydostać się z hotelu w mieście Hochlienz w Tyrolu z powodu trudnych warunków atmosferycznych i zaśnieżonych dróg. Jeden z nich - Zbigniew Brodziński - powiedział Radiu Katowice, że wyjazd będzie możliwy około 15:00. Specjalnie dla nich droga zostanie otwarta na chwilę. Spod hotelu wyjedzie kolumna samochodów - na czele będzie dyrektor hotelu, a na końcu - jeden z pracowników. Z powodu trudnych warunków atmosferycznych turyści, zostali w Austrii jeden dzień dłużej. Duża grupa uwięzionych w Tyrolu turystów pochodzi z województwa śląskiego. Problemy dotknęły też grupę turystów - tym razem w Maria Luggau w Karyntii. Kilkanaście osób, które przyjechały trzema samochodami, nie może wyjechać z hotelu. Im jednak, w odróżnieniu od tych z Tyrolu, pobyt w hotelu nie kończy się dziś. Wczoraj intensywne opady śniegu spowodowały całkowite zasypanie wielu dróg w górskich rejonach Austrii. Jak poinformowała austriacka służba meteorologiczna ZAMG, tak obfite opady śniegu zdarzają się tam raz na 75-100 lat. Za tak silne opady śniegu - do pół metra w ciągu 24 godzin - odpowiedzialny jest, według meteorologów, niż Mayla nad Morzem Śródziemnym, na zachód od Włoch, za sprawą którego masy wilgotnego powietrza docierają do Alp. W Tyrolu pod lawiną zginął 39-letni mężczyzna. Inna lawina, w południowej części kraju związkowego Salzburg, porwała dwóch członków czteroosobowej grupy. Obaj odnieśli ciężkie obrażenia.