- Nic takiego nie zdarzyło się na podkarpackich przejściach z Ukrainą w Medyce i Korczowej - poinformowała rzeczniczka Bieszczadzkiej Straży Granicznej Elżbieta Pikor. Łącznie odprawiono tu - bez żadnych problemów - ponad 5 i pół tysiąca obcokrajowców. Byli wśród nich Portugalczycy, ale przede wszystkim Niemcy. Rzeczniczka bieszczadzkich pograniczników dodała, że odprawa idzie bardzo sprawnie; kibice zatrzymują się tylko raz. Podczas Euro 2012 bowiem polskie i ukraińskie służby pracują razem. A dla kibiców utworzono specjalne, szybkie pasy odpraw. Tymczasem portugalskie media twierdzą, fani Cristiano Ronaldo i jego kolegów utknęli na granicy w drodze z Krakowa do Lwowa. Nie precyzują, o które przejście graniczne chodzi, nieoficjalnie wiadomo jednak, że problemy pojawiają się w wielu miejscach. Przyczyną jest przede wszystkim brak paszportów i przeterminowane dokumenty tożsamości. Portugalczycy mają jednak także problemy z przekraczaniem granic samochodami wynajętymi w Polsce. Grupa, która skontaktowała się z portugalską telewizją RTP skarży się, że nie doczekała się żadnego wsparcia ze strony służb dyplomatycznych. Media informują jednak, że z pomocą swoim rodakom ruszyła już grupa portugalskich policjantów, która przyjechała do Lwowa, by pomóc w zabezpieczeniu spotkania. O 20:45 podopieczni Paulo Bento zmierzą się w pierwszym meczu fazy grupowej z Niemcami.