Próba zamachu na Zełenskiego w Rzeszowie. Szef SBU: Została udaremniona
Na lotnisku w Rzeszowie udaremniono zamach na prezydenta Zełenskiego - przekazał szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Zamach miał zostać przygotowany przez obywatela Polski, emerytowanego wojskowego. Do zdarzenia miało dość w kwietniu zeszłego roku - przekazał Interii rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.

SBU we współpracy z polską Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała polskiego emeryta wojskowego, który planował zamach na prezydenta Zełenskiego na lotnisku w Rzeszowie - przekazał szef SBU Wasyl Maliuk na zamkniętym spotkaniu z dziennikarzami.
Maliuk dodał, zamachowiec rozważał możliwość użycia drona lub karabinu snajperskiego.
Próba zamachu na Zełenskiego w Rzeszowie. Szef SBU: Została udaremniona
Szef SBU przekazał, że mężczyzna został "zwerbowany" przez rosyjskie służby dziesięć lat temu i "wierzył w sowiecką ideę i od lat nosił się z tym zamiarem".
Były wojskowy miał mieć za zadanie "fizyczne usunięcie Zełenskiego na lotnisku w Rzeszowie". Jak przekazał Maliuk, sprawca został zatrzymany. Dodał, że "polscy koledzy pracowali profesjonalnie, to była nasza wspólna praca z nimi".
Maliuk nie sprecyzował, kiedy miała miejsce próba zamachu w Rzeszowie. W tej samej rozmowie wspomniał o innym nieudanym zamachu na prezydenta Ukrainy. Miał on mieć miejsce w jego Kancelarii w Kijowie.
Zamachowcy mieli pracować dla rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa, którą wówczas kierował generał porucznik Beseda.
Sprawcy zbierali również informacje i przygotowywali zamachy na szefa wywiadu Ukrainy Kyryło Budanowa i szefa SBU Wasyla Maliuka.
Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński przekazał Interii, że zamach udaremniono w Rzeszowie w kwietniu ubiegłego roku.
- Z tego co wiem, to sformułowano akt oskarżenia w tej sprawie - dodał.