W zeszłym roku Chavez przeszedł już na Kubie dwie operacje usunięcia guzów. Wbrew wnioskowi opozycji, która chciała, aby Chaveza zastąpił na okres jego nieobecności wiceprezydent Jaua, Zgromadzenie Narodowe upoważniło prezydenta do "rządzenia na odległość" przez czas nieokreślony. Chavez ani w zeszłym roku, ani obecnie nie wyjawił dokładnej lokalizacji nowotworu, ani jak wielkie stanowił on zagrożenie.