- To bardzo skomplikowana operacja - ocenił Correa Delgado, który w poniedziałek spotkał się na Kubie z Chavezem. Jest to czwarta operacja, od kiedy w czerwcu 2011 roku u prezydenta Wenezueli zdiagnozowano raka niesprecyzowanego bliżej narządu. W sobotę, dzień po powrocie z leczenia w Hawanie, Chavez po raz pierwszy wspomniał o ryzyku śmierci lub komplikacji, które mogą mu uniemożliwić wypełnianie obowiązków szefa państwa. Powiedział, że w takiej sytuacji obowiązki te powinien sprawować wiceprezydent Nicolas Maduro. Obecna kadencja Chaveza upływa 10 stycznia 2013 roku. W wyborach z 7 października bieżącego roku został on wybrany na kolejną sześcioletnią kadencję.