Malev sugeruje, by sprzedaży dokonać przy pomocy pośrednika z Jordanii, a rakiety rozłożyć i przewieźć jako części do samochodów ciężarowych. Kuczma i Malev mówią również o wysłaniu do Iraku ukraińskich ekspertów, którzy zainstalują radary. "Ukraińska Prawda" twierdzi, że transakcji dokonano, nie ujawnia jednak żadnych innych szczegółów. Malev zginął miesiąc temu w wypadku samochodowym. Opozycja twierdzi, że było to raczej zabójstwo polityczne.