"Sytuacja jest w pełni kontrolowana przez naszą armię, szefa sztabu generalnego. Jesteśmy pewni, że ta prowokacja nie zmieni kursu, ponieważ tylko z silną armią można zasiadać do stołu negocjacyjnego. Idziemy pewnie, zbliżamy się do zakończenia wojny i do pokoju" - powiedział Zełenski na konferencji prasowej. Są ofiary śmiertelne Szef sztabu generalnego sił zbrojnych Ukrainy Rusłan Chomczak sprecyzował, że w wyniku ataku na pozycje ukraińskiego wojska zginął jeden żołnierz, trzech zostało rannych, a dwóch - kontuzjowanych. Wcześniej sztab generalny poinformował o jednym zabitym i czterech lekko rannych żołnierzach. Po stronie przeciwnika - jak poinformował Chomczak - zginęły cztery osoby, a sześć zostało rannych. "Obecnie sytuacja jest stabilna, ogień wstrzymano" - dodał szef sztabu, zaznaczając, że z prośbą o zawieszenie broni o godz. 10 zwrócił się przeciwnik. Zapewnił też, że ukraińskie siły zbrojne utrzymały swoje pozycje. "Dziś to nie była prowokacja. Dziś ma miejsce piąta rocznica walk w Debalcewem. Przeciwnik swoim ludziom pokazuje, że było to ich zwycięstwo" - podkreślił Chomczak. 18 lutego 2015 r. siły rządowe wycofały się z atakowanego przez separatystów Debalcewa. Od 27 stycznia do 18 lutego 2015 roku w walkach z prorosyjskimi separatystami w Debalcewem zginęło - według oficjalnych źródeł - 136 ukraińskich wojskowych, a 331 zostało rannych. Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony nie posiada informacji o tym, czy w starciu zostali poszkodowani cywile - przekazał jej sekretarz Ołeksij Daniłow. Atak prorosyjskich separatystów Prorosyjscy separatyści zaatakowali pozycje ukraińskich sił zbrojnych w obwodzie ługańskim ok. godz. 5 rano (4 w Polsce). Sztab zaznaczył, że bojownicy prowadzili ostrzał, wykorzystując uzbrojenie zabronione przez porozumienia mińskie: moździerze kalibru 120 mm, granatniki i wielkokalibrowe karabiny maszynowe. "Pod osłoną ognia rosyjscy okupanci przeszli do aktywnych działań ofensywnych i podjęli próbę przerwania linii rozgraniczenia" - dodano. Pododdziały Połączonych Sił Zbrojnych odpowiedziały na atak i utrzymały kontrolę nad sytuacją - poinformował sztab. Walki trwały w pobliżu miejscowości: Nowotoszkowske, Orichowe, Krymske i Chutor Wilnyj. Wojna w Donbasie Konflikt zbrojny w Donbasie wybuchł po zwycięstwie prozachodniej rewolucji w Kijowie, która doprowadziła do obalenia na początku 2014 roku ówczesnego prorosyjskiego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Wiosną tamtego roku wspierani przez Rosję rebelianci proklamowali w Donbasie dwie samozwańcze republiki ludowe - doniecką i ługańską. W rezultacie walk zginęło dotychczas ponad 13 tys. osób. Z Kijowa Natalia Dziurdzińska